Tydzień temu odwiedziłam Hot Rod Garage pod Bydgoszczą. Zdjęcia planowaliśmy zrobić w zeszłym roku ale niestety nie wyszło. Tym razem były aż dwa powody, dla których postanowiłam w końcu się tam wybrać.
1. Sesja narzeczeńska mojej psiapsiółki, którą również Wam tu pokażę.
2. Zdjęcia Łysego (długo trzeba było go namawiać...nie lubi sławy;) )
Miłej soboty...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Śmiało komentuj...nie obrażaj!