Dziś mój potomek jest na świecie i jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego jakie życie szykują mu jego rodzice;) Jednak nic na siłę, to on jest kowalem swojego losu a ja tylko jego drogowskazem.
Więc witaj mój kochany na świecie...przedstawiam wam mojego syna:)
Szaleństwo zakupowe już się zaczęło! Jak tu się powstrzymać?????
Miłego dnia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Śmiało komentuj...nie obrażaj!