wtorek, 14 października 2014

PCHLI TARG W POZNANIU

Jakiś czas temu, zamarzył mi się wielki, zielony, wojskowy worek na motocykl. Pytałam na motobazarach i w sklepach militarnych, przejrzałam internet...albo nie było w ogóle albo nie do końca o to mi chodziło. Odpuściłam.
Nie potrzebnie!!! Nie dosyć, że znalazłam DOKŁADNIE taki, jaki chciałam, to jeszcze z roku 1944 (przynajmniej mam taką nadzieję). Gdzie? Na pchlim targu w Poznaniu. Zapraszam do szperania.





Kolejnym łupem padła maszyna do pisania firmy Continental. Cudeńko już znalazło swoje miejsce w domu.




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiało komentuj...nie obrażaj!