poniedziałek, 17 marca 2014

RYBIE OKO

Od kiedy pamiętam, chciałam mieć w swojej kolekcji obiektywów dziwactwo w postaci rybiego oka. Wszyscy zawsze pytali, po co ci to? Ile zdjęć tym zrobisz? Szkoda kasy!
A ja głupia zawsze ich słuchałam...do czasu. W końcu dojrzałam do tej decyzji i nawet jeśli miałabym zrobić nim kilkanaście zdjęć to i tak chce go mieć.
Tak więc cierpliwie czekam na przesyłkę i oooooooj, będzie się działo!
Cierpliwie czekajcie na efekty.

Jeśli ktoś nie wie jaki efekt daje fisheye, poniżej przykład.


źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiało komentuj...nie obrażaj!