środa, 18 grudnia 2013

BECZKA ŚMIERCI / DEATH WALL

Na ostatnim zlocie w Finowfurcie byłam pod tak dużym wrażeniem beczki śmierci, że postanowilłam trochę poszperać w Internecie i natknęłam się na całkiem fajne fotki. Podobno w Polsce w latach 70 tego typu atrakcje nie były niczym nadzwyczajnym, ale jestem pewna, że nikt nie jezdził z LWAMI!!!!!Poza tym wydawało mi się, że jeżdżono tylko motocyklami...

żródło

źródło      
źródło
Natknęłam się również na krótki wywiad z Panią Danutą Wolnik, która swoją przygodę z beczką rozpoczęła już w wieku 16 lat jeżdżąc w parze ze swoim ojcem (lata 70). Motocykle nie były tak okazałe jak Indiany czy Sporciaki jednak pomysł ze składakami okazał się również owocny - silniki Junaka wmontowane w ramę Jawy.
Poniżej podaję link do zdjęć
http://www.kazmierz.com.pl/images/stories/galeria/beczka/slides/beczka_001.html

Dziś niestety większość ludzi młodych nie zna tego typu rozrywki a starsi nie wracają do tego. O ile dobrze wyszukałam w necie w UK są tylko trzy ekipy zajmujące się tym "sportem" zawodowo/zarobkowo. Jedna z nich uwieczniona przeze mnie na
poprzednich wpisach. Można również zobaczyć ich na stronie http://www.demondrome.com


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiało komentuj...nie obrażaj!